Sygnalizacja świetlna jest fundamentem infrastruktury drogowej. To dzięki niej można zachować odpowiednią kolejność jazdy i uniknąć konfliktowych sytuacji.
Warunek jest jeden: należy stosować się do świateł. Niestety, kierowcy bardzo często lekceważą ich istnienie, co prowadzi do fatalnych skutków. Kolejne tego typu zdarzenie miało miejsce w Stanach Zjednoczonych. Jeden z użytkowników drogi nie zatrzymał się na czerwonym i wjechał na skrzyżowanie.
W tym samym miejscu znalazł się prawidłowo jadący kierowca i doszło do silnego zderzenia. Jeden z samochodów z impetem uderzył w rowerzystę stojącego przed sygnalizacją. niestety, w wyniku ciężkich obrażeń użytkownik jednośladu zmarł. Ucierpiał także pieszy, który trafił do szpitala.