Czasem zwykła powolna jazda może być związana z podniesieniem adrenaliny i trudnym do przewidzenia strachem. Na drogach nie brakuje przecież szaleńców…
I tak też było tym razem, kiedy pewna Pani poruszała się główną drogą w okolicach miejscowości Golasowice (woj. Śląskie). Po chwili jazdy jej drogę przeciął inny samochód z prędkością, którą trudno uznać za przepisową. Trwało to mniej niż sekundę. Gdyby kobieta znalazła się chwilę wcześniej na skrzyżowaniu, to z pewnością doszłoby do zderzenia, które mogłoby skończyć się poważnym wypadkiem, a nawet tragedią. Stres i nerwy kierowcy są tu jak najbardziej zrozumiałe. Bądźcie zawsze czujni na drogach, bo nigdy nie wiadomo, z której strony pojawi się zagrożenie…