Wymuszenia odszkodowań zdarzają się coraz częściej. Przeważnie dotyczą nagłego hamowania przed czyjąś maską lub „polowania” na osoby, które zagapiły się na rondzie.
Niektórzy, bardziej hardkorowi cwaniacy potrafią także zaryzykować własnym ciałem… Dobrym tego przykładem może być rowerzysta i jego kolega w roli podstawionego świadka. Mężczyźni zobaczyli samochód, który zatrzymał się przed skrzyżowaniem, by ich przepuścić. Po chwili zastanowienia jeden z bohaterów rzucił się na maskę i obaj zaczęli odgrywać swoje role.
Była to jednak krótka scena, bo swój kunszt aktorski rozegrali na nieoznakowanym radiowozie z włączoną kamerą. Po chwili pojawiły się więc sygnały świetle, a z pojazdu wyszedł policjant w cywilnym stroju (najpewniej z wydziału kryminalnego). Zobaczcie to: