Wojciech Krzemiński
W świecie samochodów od dłuższego czasu mówi się o stopniowej rezygnacji z silników Diesla. Coraz większa liczba producentów rozważa taki krok. Kluczowym motywem są tu oczywiście rygorystyczne normy ochrony środowiska.
Porsche już przymierza się do takiej decyzji. Pod koniec 2017 roku z oferty Panamery zniknęła tego typu wersja. Teraz to samo „dopadło” Macana, czyli najmniejszego SUV-a niemieckiej marki. Czas pokaże, jak będzie wyglądać gama nowego Cayenne, ale duże prawdopodobieństwo, że docelowo również zostanie pozbawiona jednostki wysokoprężnej.
Czy to dobry krok? Na pewno przewidywalny. Osoby, które do tej pory stawiały na diesle będą z pewnością musiały zmienić swoje upodobania. I właśnie dla nich wzrośnie liczba wariantów hybrydowych.
