Podróżujący poprzednią generacją Mazdy MX-5 kierowali się drogą DK45 z Kluczborka do Opola.
Dzień, jak co dzień. Dobra widoczność, prosty odcinek drogi, nieprzesadnie duży ruch – teoretycznie brak jakichkolwiek zagrożeń. Jezdnię poprowadzono jednak przez las, a to oznacza, że w pobliżu mogą znajdować się dzikie zwierzęta, które nie wiedzą czym są przepisy.
Niestety, przekonała się o tym wspomniana wyżej dwójka młodych ludzi, kiedy przed maskę japońskiego roadstera wybiegł potężny Jeleń. Kierowca nie miał wielkiego wyboru, ponieważ z przeciwka jechał inny samochód. Zamiast czołówki lub wjechania w drzewo, gwałtownie zahamował i uderzył w zwierze, co było najmniejszym złem i najbezpieczniejszą decyzją. Na szczęście żaden człowiek nie odniósł poważny obrażeń w tym zdarzeniu. Bądźcie uważni w takich miejscach:
Wyglądało to poważnie. Dobrze, że nikomu nic się nie stało, Teraz w okresie jesienno-zimowym na drodze trzeba uważać podwójnie.
Dokładnie tak 🙂