Infrastruktura byłaby znacznie lepsza, gdyby drogi kierowców nie krzyżowały się z przejściami dla pieszych. Niestety, nie jest to możliwe.
Dochodzi więc do zagapień, potrąceń i wzajemnych „uprzejmości”. Czasem doprowadzają one do niepotrzebnych aktów agresji, które mogą jedynie zaognić nieciekawą już sytuację. Tak też było tym razem, kiedy kierowca postanowił skorzystać z prawoskrętu.
Na sygnalizacji świetlnej widać czerwone światło, ale możliwe, że świeciła się zielona strzałka. W takiej sytuacji użytkownik samochodu powinien się zatrzymać i przepuścić pieszych, którzy mają „pełne” zielone. Tutaj jednak teo zabrakło. To nie spodobało się mężczyźnie, który postanowił uderzyć ręką w przejeżdżający samochód.
Nie było to mądre posunięcie. Następstwo było jeszcze gorsze. Z auta wyszedł bowiem drugi mężczyzna, który postanowił odpłacić się uderzeniem w twarz… Obaj panowie zachowali się nieodpowiedzialnie. A wystarczyło zachować spokój…
Źródło: STOP CHAM, YouTube