Są takie pojazdy, które należy uznać za niezwykle zasłużone w historii motoryzacji. Wśród nich znajdziemy Forda A będącego jednym z pierwszych seryjnie produkowanych aut.
Każdy zachowany egzemplarz tego modelu jest więc prawdziwym skarbem. Niestety, świat jest biedniejszy o jedną bezwypadkową sztukę. Wszystko przez kierowcę japońskiego sedana, który wjechał w amerykański zabytek stojący przy drodze.
Wydarzyło się to w Orange (Kalifornia). Piękny Model A pochodzi z 1931 roku i był po dwuletniej restauracji. Przekazywano go z pokolenia na pokolenie (w jednej rodzinie przez 45 lat). Teraz wymaga gruntownej odbudowy, bo został naprawdę poważnie rozbity.
Sprawca próbował uciec z miejsca kolizji, ale policja zdołała go zatrzymać. Jeśli posiadacie tak wspaniały samochód (albo jakikolwiek inny wartościowy zabytek), nie zostawiajcie go w miejscach, które mogą rodzić pewne zagrożenie. Jak widać na zdjęciach, może to mieć fatalne skutki.
Źródło i zdjęcia: The Drive