Wojciech Krzemiński
Fani legendarnego Forda mogą zacierać ręce. Jego odświeżone wcielenie w końcu wjeżdża na europejskie rynki.
Auto jest oczywiście jedną z gwiazd Salonu we Frankfurcie. Pod względem stylistycznym możemy mówić o rozwinięciu wprowadzonej przez poprzednika koncepcji. Bystre oko może również dostrzec maskę poprowadzoną o 20 mm niżej. Z kolei wnętrze zyskało lepsze materiały wykończeniowe i nowocześniejsze multimedia. Nie zabrakło również uzupełnień na liście wyposażenia dodatkowego.
Pod maską może pracować 2,3-litrowy Ecoboost lub 5-litrowe V8. Pierwszy z nich oddaje do dyspozycji kierowcy około 300 KM. Mocniejsza jednostka oferuje natomiast 450 KM (wzrost o 29 KM). Cały potencjał trafia oczywiście na oś tylną za pośrednictwem 6-biegowej przekładni manualnej lub 10-stopniowego, zupełnie nowego automatu, który szybkością ma przebijać konstrukcję PDK Porsche.
Wśród nowości możemy również wymienić adaptacyjne zawieszenie MagneRide oraz układ wydechowy Active Valve Performance umożliwiający dostrojenie brzmienia. Nie zabrakło także nowych trybów jazdy: Drag Strip (stworzony do wyścigów na prostej) i My Mode (ustawienia użytkownika). Pierwsze sztuki nowego Mustanga trafią na europejskie drogi na początku przyszłego roku.
