Japoński hot hatch to jedna z najbardziej interesujących premier tego roku.
Co ciekawe, do sieci wyciekły zdjęcia egzemplarza produkcyjnego znajdującego się jeszcze w fabryce. Auto nie różni się znacząco od konceptu. Dalej zdobi go agresywny body kit, którego koroną jest… tylny parapet (spojler), który z pewnością generuje spory docisk. Nie zabrakło także czterech końcówek wydechu podkreślających potencjał auta. We wnętrzu nie zabrakło kubełkowych foteli, sportowej kierownicy, aluminiowych pedałów i kilku innych sportowych dodatków. Można także liczyć na bogate wyposażenie.
Pod maską znajduje się 2-litrowa, doładowana (!) jednostka napędowa generująca 280 KM, dzięki której auto ma rozpędzać się do 270 km/h. Aby japoński hot hatch mógł skutecznie hamować, inżynierowie zdecydowali się na założenie wentylowanych tarcz 0 średnicy 350 mm. Z niecierpliwością czekamy na pojawienie się auta na drogach.
Źródło: WCF