Wojciech Krzemiński
Do sieci wyciekły kolejne zdjęcia przedstawiające francuskiego crossovera w nowej odsłonie.
Podobnie jak ostatnio, nie są wybitnej jakości, ale zdradzają znacznie więcej… Pierwsze wnioski? Sylwetka popularnego Cactusa nie uległa zmianie. Zyskała jednak więcej wyrazu, co jest zasługą nowych, większych reflektorów i przeprojektowanego zderzaka.
Z tyłu natomiast pojawiły się dłuższe lampy, które przypominają te z C4 Picasso. Nie zabrakło także plastikowych osłon i paneli Airbump chroniących przede wszystkim drzwi. Tym razem jednak umieszczono je znacznie niżej, by nie sprawiały wrażenia odseparowanych od całej reszty.
Niestety, nie wiadomo jak wygląda wnętrze – duże prawdopodobieństwo, że również zostało odświeżone. Gama jednostek napędowych nie powinna się różnić od tej dotychczasowej. Czekamy więc na pełną galerię i dane techniczne.
