SUV-y to przeważnie rodzinne „tapczany” sprawdzające się podczas wakacyjnych wyjazdów. Są jednak też takie, które potrafią zostawić w tyle auta o zacięciu sportowym.
I świetnym tego przykładem może być Cayenne Turbo, które mimo sporych gabarytów, dobrze sobie radzi w zakrętach i oferuje naprawdę genialne osiągi. Za te drugie odpowiada 4-litrowe V8 Biturbo potrafiące generować aż 550 KM. Dzięki tej wartości i czterem wgryzającym się w asfalt oponom, niemiecki SUV rozpędza się do pierwszej setki w 4,1 sekundy i łamie barierę 300 km/h.
Panowie z kanału AutoTopNL, jak to w ich zwyczaju bywa, postanowili to sprawdzić. Zobaczcie, jak się zbiera Cayenne Turbo w warunkach rzeczywistych: