Jon Olsson to znana na całym świecie postać. Jedni kojarzą go jako narciarskiego freestylera i medalistę Winter X-Games, a inni – miłośnika motoryzacji.
Jakiś czas temu Olsson chwalił się swoim Lamborghini Huracan. Teraz ma już nową zabawkę. Zdecydował się on na Rolls Royce’a Wraitha, czyli duże i majestatyczne coupe. Niektórzy uznają to za profanację, ale freestyler nie porzucił swojego charakterystycznego stylu, w którym utrzymany jest każdy jego samochód. Wraith został więc oklejony w charakterystycznym, łaciatym wzorem, otrzymał ogromne felgi w kolorze czarnym oraz dodatkowe oświetlenie, które zostało zamontowane na dachu i grillu. Oczywiście nie zabrakło bagażnika dachowego, który jest nieodzowną częścią każdego projektu Olssona. Warto dodać, że bestia została podkręcona do 810 KM. Zobaczcie całą prezentację auta: