Japońska marka przedstawiła nowe wcielenie swojego kultowego, topowego modelu. Wielu znawców Toyoty twierdzi jednak, że to gruntowny lifting.
Land Cruiser otrzymał nowy pas przedni, który zyskał reflektory z ciemnym wypełnieniem, grill o ciekawszej fakturze i przeprojektowany zderzak. Z tyłu natomiast dominują nowe klosze lamp. Z kolei wnętrze zyskało jeszcze lepsze materiały wykończeniowe, nowe tapicerki, odświeżone multimedia i uzupełnione wyposażenie.
W Europie Zachodniej topowa terenówka z Japonii będzie dostępna jedynie ze 177-konnym dieslem współpracującym z 6-biegowym manualem lub automatem o tej samej liczbie przełożeń. Na rynkach wschodnich Starego Kontynentu do gamy dołączą benzyniaki o pojemnościach 2.7 (161 KM) i 4 litry (249 KM).
Warto również wspomnieć o możliwościach auta poza asfaltem. Land Cruiser ma 215 milimetrów prześwitu, który umożliwia swobodne pokonywanie przeszkód. Ląt natarcia wynosi 31 stopni, zejścia 25 stopni, a rampowy – 22 stopnie.
Debiut rynkowy powinien nastąpić jeszcze w tym roku. Wkrótce poznamy więc ceny.