W każdym państwie znajduje się mnóstwo nieudaczników, którzy zamiast uczciwie zarabiać wolą kraść czyjąś własność. Nie inaczej jest w Republice Południowej Afryki.
Niektórzy złodzieje czekają aż zapadnie noc, by nie rzucać się w oczy. W tym przypadku mamy jednak do czynienia z objawem maksymalnej bezczelności i poczuciem bezkarności. Pewien mężczyzna podbiegł do auta stojącego przed skrzyżowaniem. Sięgnął przez otwarte okno i starał się wyjąć teczkę leżącą na siedzeniu. Kierowca podjął jednak próbę zapobiegnięcia kradzieży.
Zauważył to stojący obok motocyklista, który zdecydował się na bardzo odważny krok – potrącenie złodzieja. Przestępca był z pewnością w szoku, dlatego po krótkiej chwili wyrzucił skradziony przedmiot. Zobaczcie to: