Tak niewiele trzeba, by stracić kontrolę nad własnym samochodem. Właśnie dlatego zawsze należy rozsądnie obchodzić się z pedałem gazu i kierownicą.
W tym przypadku zabrakło wyobraźni i pokory. Pewien posiadacz leciwego już Mustanga ruszył zaraz po tankowaniu. Jako że zmierzał w inną stronę, musiał zawrócić. I zrobił to najprawdopodobniej z pedałem gazu w podłodze. To spowodowało poślizg i utratę kontroli nad pojazdem.
Konsekwencją tego było zderzenie z innym autem osobowym i dystrybutorem paliwa. Chwilę później pojawił się płomień, który momentalnie objął amerykański samochód. Choć straż przyjechała szybko, nie udało się uratować Mustanga. Na szczęście nikt nie ucierpiał w tym zdarzeniu.
https://www.youtube.com/watch?v=0SmgqQ3TETk&feature=emb_title