w ,

Nawigacja podczas rajdów terenowych. Jak się nie zgubić?

Kluczem do zakończonej sukcesem wycieczki terenowej leży nie tylko w znalezieniu fajnego miejsca, do którego pojedziemy, ale również ? jeśli nie przede wszystkim ? w znalezieniu bezpiecznej drogi, która nas do niego zaprowadzi i doprowadzi z powrotem do cywilizacji. Żeby było to możliwe, trzeba znać trzy podstawowe pojęcia: orientacja, nawigacja i pilotowanie.

 

W największym skrócie orientacja to wiedza, gdzie jesteś; nawigacja, dokąd chcesz pojechać, a pilotowanie ? jak tam dotrzeć. Nie są to ścisłe terminy techniczne i nie należy ich tak traktować. Ważne jest natomiast, żeby wiedzieć gdzie się jest, gdzie się chce jechać i jak tam dotrzeć. Do odpowiedzi na te pytania służy szereg narzędzi od bardzo prymitywnych po najnowsze gadżety. I warto chyba posiadać elementarną wiedzę jak używać ich wszystkich: mapa może bowiem ulec zniszczeniu? podobnie zresztą jak GPS czy smartfon z nawigacją.

Wielu miłośników off-roadu uważa, że w epoce GPSów i smartfonów kompas jest jedynie ozdobą. Zwykle rzeczywiście tak jest. Nie znaczy to jednak, że nie powinniśmy go posiadać i wiedzieć jak go używać. Najlepszy będzie tu tzw. kompas z podstawą (najlepiej przezroczystą), która wyposażona jest w lupę i różnego rodzaju miarki. Dzięki temu znacznie łatwiej jest nam pracować z mapą, tj. przede wszystkim wyznaczać koordynaty. W połączeniu z dobrą mapą kompas taki pomoże nam w wyznaczeniu trasy. Oczywiście nie można zapomnieć, że gapienie się w mapę to dopiero początek. Kluczowym elementem nawigacji i pilotowania za pomocą takich narzędzi jest porównywanie mapy z terenem, który widzimy. Ważna jest tu przede wszystkim identyfikacja punktów orientacyjnych, tzw. landmarków, które pozwolą nam później łatwo pilotować ku wyznaczonemu celowi.

Kilka razy pojawiła się do tej pory mapa. Bez wątpienia jest ona podstawą wypraw off-roadowych. Istnieją jednak różne rodzaje map i w czasie jazdy po bezdrożach czasem mogą się przydać. Podstawą jest jednak mapa topograficzna, czyli taka, która pokazuje ukształtowanie terenu. Podczas dłuższych wypraw przydają się mapy o większej i mniejszej skali. Dzięki nim można dokładnie przestudiować topografię jakiegoś wycinka trasy oraz mieć dobry ogląd całości tereny, który zamierzamy eksplorować. Pozwoli nam to na uniknięcie wielu pułapek i niepotrzebnego nadkładania drogi. Jeszcze raz powtórzę, kluczem do sukcesu jest porównywanie tego, co widzimy na mapie, z tym, co widzimy w terenie. Jeśli jedziemy sami, wymaga to zatrzymywania się. Dlatego dobrym pomysłem jest posiadanie pilota, który będzie nas prowadził. Na mapie dobrze jest zaznaczać punkty, które z całą pewnością rozpoznaliśmy w terenie. Dzięki temu, w razie gdybyśmy się zgubili, łatwiej będzie nam odnaleźć właściwą drogę.

Jeśli nie należysz do wąskiego grona zapaleńców, którzy za punkt honoru biorą sobie jazdę tylko wedle tych tradycyjnych metod, do wyprawy warto przygotować się ściągając na swój smartfon różne aplikacje, które pomogą nam w nawigacji. Podstawą będą tu google maps, ale są też inne narzędzia, które warto sprawdzić. Oczywiście trzeba liczyć się z tym, że w miejscu, do którego jedziemy nie ma zasięgu, dlatego dobrze jest zawczasu załadować odpowiednie mapy, a jeśli istnieje taka możliwość, po prostu zapisać je w pamięci telefonu. Mapy satelitarne mogą nam dać informacje, których nie ma na mapach, szczególnie jeśli są aktualne. Samo ściągnięcie apki czy mapy to jednak za mało! Przed każdą wyprawą dobrze jest przestudiować dokładnie trasę, w którą się udajemy.

Co prawda większość modeli nawigacji samochodowej ma raczej ograniczone możliwości poprowadzenia nas nieutwardzonymi szlakami, ale i one nie są bez wartości. Mogą nam bowiem dostarczyć koordynatów, dzięki którym odnajdziemy się na mapie. Niektóre systemy dają też informacje o wysokości, co również może być przydatne w czasie wyprawy.

Podsumowując: każdy miłośnik wypraw offroadowych musi być po części harcerzem i wiedzieć, jak posługiwać się kompasem. Dodatkowo musi umieć czytać różne rodzaje map, w tym przede wszystkim topograficzną. W połączeniu te dwa narzędzia dają nam niemal pełen obraz tego gdzie jesteśmy, dokąd zmierzamy i jak się tam dostać. Nowoczesne gadżety mogą być oczywiście przydatne, ale nie zapominajmy o tych tradycyjnych narzędziach nawigacyjnych szczególnie, że ich używanie to również świetna zabawa i to taka, która nie zwalnia z myślenia.

Jeśli zainteresował Cię ten artykuł i chcesz przeczytać więcej porad związanych z jazdą w terenie zachęcamy do zajrzenia do działu Porad na stronie internetowej sklepu Janpol4x4.pl. Znajdziecie tu cenne wskazówki zarówno dla początkujących jak i zaawansowanych off-roadowców.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Car wrapping i inne metody zmiany wyglądu samochodu

Wyjątkowy Veyron, który nigdy nie wyjechał samodzielnie na drogi