Wakacje to czas imprez, spotkań i szeroko pojętej rozrywki. Właśnie wtedy niektórych ponoszą emocje, które prowadzą do barwnych i bardzo ciekawych wspomnień.
Część z nich jest na tyle „odważna”, że ma związek z łamaniem prawa, a co za tym idzie – zainteresowaniem policji. I oto jedna z tego typu historii, która miała miejsce na Ibizie – trzeciej co od wielkości wyspie hiszpańskiego archipelagu Baleary.
Pewnej nocy pewien zamożny turysta czerwonego Ferrari i wziął na przejażdżkę atrakcyjną kobietę. I nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby pasażerka nie siedziała na pokrywie silnika zamiast na fotelu. Kluczową kwestią pozostaje jednak nagość… Teraz funkcjonariusze starają się namierzyć głównego bohatera tego zdarzenia.
https://www.youtube.com/watch?v=-WqIi_VqA0Y