w

Motor Show Poznań 2017 – podsumowanie

Kolejna edycja Motor Show Poznań już za nami. Jak zwykle było wiele do zobaczenia! Zacznijmy jednak od głównych liczb.

motor_show_poznan_2017_40

Dokładnie 135 023 zwiedzających gościł tegoroczny event. To naprawdę pokaźna liczba jak na środkowo-europejskie standardy. Miłośnicy motoryzacji mieli do zwiedzenia aż 10 pawilonów, w których znajdowało się 170 wystawców związanych bezpośrednio z motoryzacją. Wśród wielu polskich premier nie zabrakło prawdziwych rodzynków (o których za chwilę), a także dwóch samochodów koncepcyjnych. Summa summarum, działo się.

Drogę po targach zaczynamy od grupy Volkswagena. W końcu to ich terytorium. Na stoisku Audi mogliśmy zobaczyć znaczną część gamy. Największą uwagę przykuwało oczywiście Audi R8 Spyder, które miało w Poznaniu swój polski debiut. Niezwykłe proporcje, V10 pod maską i niebo nad głową to największe wyróżniki supersamochodu z Ingolstadt. Dużym zainteresowaniem cieszyło się także nowe SQ5, które łączy praktyczność SUV-a z osiągami sportowych aut. Porsche pokazało natomiast nowe wcielenie Panamery, a także jej drugą wersję nadwoziową – Sport Turismo.

motor_show_poznan_2017_4

U Volkswagena najwięcej uwagi zebrał oczywiście Arteon. Samochód, który w gamie niemieckiej marki plasuje się nad Passatem. Możemy więc mówić o nowym, flagowym produkcje marki. Czterodrzwiowe coupe wyróżnia się elegancką sylwetką, przestronnym wnętrzem, dużym i praktycznym bagażnikiem oraz rozbudowaną gamą jednostek napędowych. Kolejnym plusem jest rozsądny cennik startujący od 127 690 zł. Na wystawie nie zabrakło także odświeżonego Golfa, którego w te wakacje dla Was przetestuję.

SEAT zaprezentował natomiast odświeżonego Leona i drugi bardzo ważny model – kolejną generację Ibizy. Auto nie tylko świetnie wygląda, ale ma też porządnie zaprojektowane wnętrze i oszczędne jednostki napędowe. Duże prawdopodobieństwo, że nowa Ibiza będzie się cieszyć jeszcze większym zainteresowaniem, niż kompaktowy bestseller marki. I tego oczywiście SEAT-owi życzę. Nie zabrakło także wyścigowego Leona, którym jeździ Gosia Rdest.

motor_show_poznan_2017_6

Na stoisku Skody nie zabrakło trzech odświeżonych modeli: Fabii, Rapida i Octavii. Najwięcej emocji wzbudza oczywiście ten ostatni model, ponieważ wiążą się z nim największe modyfikacje. Kompaktowa Czeszka otrzymała nowy pas przedni z dwuczęściowymi reflektorami. Dzięki temu wyróżnia się na tle pozostałych samochodów tej marki. Każdy z wyżej wymienionych modeli dysponuje jednak szeroką ofertą – zarówno wyposażeniową, jak i silnikową. Nie bez znaczenia są także praktyczne wnętrza, które wiodą prym w swoich segmentach.

Czas na wystawę BMW. Firma z Monachium pokazał wiele ciekawych modeli, ale kluczowym z nich była bez wątpienia najnowsza Seria 5. Limuzyna bawarskiej marki ma wszystkie cechy, by zostać jednym z głównych faworytów w walce o klienta w swoim segmencie. Oczywiście, nie zabrakło także SUV-ów i modeli iPerformance, które łączą ekologię i ekonomię ze świetnymi osiągami.

Na targach pojawił się także Rolls-Royce, który pokazał kluczowe modele. Były więc Ghost, Wraith i Dawn, które emanują elegancją, ale też pokazują nowoczesny styl za pośrednictwem pięknych sylwetek. Nie brakuje im także luksusu, który wypełnia przede wszystkim wnętrza.

motor_show_poznan_2017_9

Stoisko Infiniti to przede wszystkim Q60. Zupełnie nowe Coupe ma szanse na zainteresowanie polskich klientów, bo wygląda naprawdę świetnie. Ponadto, japońska marka zaprezentowała koncepcyjną wersję Project Black S, którą należy uznać za jedną z największych gwiazd tegorocznej edycji Motor Show Poznań. Pod jej maską znajdziemy 3-litrowe bi-turbo współpracujące z jednostką elektryczną (łączna moc: 500 KM).

motor_show_poznan_2017_10

Mitsubishi pokazało natomiast, że lubi i potrafi biec pod prąd. Otaczające je marki premium nie przeszkodziły, by na stoisko wjechać ubłoconymi Pajero i L200. No i za to wielki szacunek, bo to w końcu samochody terenowe! Nie zabrakło także Outlandera i odświeżonego ASX-a, który wciąż cieszy się sporym zainteresowaniem klientów z naszego kraju.

Wystawa grupy Jaguar Land Rover miała natomiast wszystko, co tylko znajduje się w gamie. Prym wiódł oczywiście najnowszy Discovery, który właśnie debiutuje na polskim rynku. Warto również zaznaczyć, że sporym zainteresowaniem cieszył się Range Rover Evoque w otwartej wersji nadwoziowej.

Z kolei na stoisku Mercedesa można było znaleźć auta… z różnych epok. I to był świetny pomysł. Legendarne modele kontrastujące z najnowszą gamą producenta ze Stuttgartu okazało się trafionym zestawieniem. Szczególną uwagę przykuwał wyścigowy Mercedes-AMG GT, którego pakiet aerodynamiczny wręcz przyklejał go do podłogi.

Aston Martin, choć nie należy do największych rozgrywających w naszym kraju, pokazał między innymi Vanquisha S. Pod jego maska znajdziemy 12-cylindrowy silnik generujący aż 600 KM. Współpracuje z nim 8-biegowa przekładnia automatyczna, która przekazuje cały potencjał na oś tylną.

motor_show_poznan_2017_22

Szwedzka marka premium pokazała natomiast najnowszą generację XC60. I już można z pełną pewnością stwierdzić, że będzie to jeden z najlepiej sprzedających się samochodów Volvo. Pod względem stylistycznym nawiązuje do XC90 – zarówno we wnętrzu, jak i z zewnątrz. Ma także mnóstwo systemów bezpieczeństwa i oferuje bardzo przestronną kabinę.

motor_show_poznan_2017_23

U Hyundaia prym wiodło nowe wcielenie i30. Koreański kompakt to ogromny skok naprzód. Pod względem stylistycznym jest bardzo konserwatywny, ale dysponuje nowoczesną technologią i bardzo dobrze wykonanym wnętrzem. Wersja Wagon ma także obszerny bagażnik, który sprosta rodzinnym oczekiwaniom.

motor_show_poznan_2017_24

Peugeot to natomiast debiut flagowego SUV-a, czyli modelu 5008. Bazuje na wiel podzespołach 3008, ale jest od niego wyraźnie większy, co zdradza tylna część karoserii. Poza tym, oferuje trzeci rząd siedzeń i jeszcze lepsze warunki podróży. Wkrótce dołączy on do oferty polskiego oddziału marki.

Na wspólnym stoisku Citroena i DS-a zainteresowanie wzbudzało głównie nowe C3. Poza nim, francuskie marki pokazały wszystkie trzy modele premium. Dużą popularnością wciąż cieszył się C4 Cactus, który łączy rozsądną cenę i modną sylwetkę z awangardowym stylem.

motor_show_poznan_2017_26

Gwiazdą Toyoty był oczywiście najnowszy crossover – model C-HR. Auto już teraz cieszy się ogromnym zainteresowaniem klientów. Wszystko za sprawą odważnej stylistyki, dobrze zaprojektowanego wnętrza i sprawdzonej technologii japońskiej marki. Bez wątpienia to jeden z najlepszych modeli Toyoty ostatnich lat.

Honda pokazała natomiast nowe wcielenie Civica Type R. Auto jest jest technologicznym rozwinięciem poprzednika. Pod jego maską znajdziemy tego samego benzyniaka współpracującego z 6-biegowym manualem, tyle że wzmocnionego o 10 KM. Tak czy inaczej, nowy Civic urósł i widać to gołym okiem. Już w lipcu trafi do naszej redakcji na pełnowymiarowy test (będzie to najprawdopodobniej wariant 180-konny).

Z kolei grupa FCA pokazała nie tylko topową Giulię Quadrifoglio, ale także Abartha 124, który równie skutecznie przykuwa wzrok. Auto bazuje na japońskich rozwiązaniach (bliźniak MX-5), choć z zewnątrz tego nie widać. Gama jednostek należy również do włoskich inżynierów. Poza tym, Alfa Romeo pokazało szerokiej publiczności model Stelvio, czyli pierwszego SUV-a w jej historii.

motor_show_poznan_2017_34

Kia to natomiast Stinger. Bardzo ciekawy i piękny model koreańskiej marki. Jest to krok w stronę polepszenia wizerunku w Europie. Nowe, czterodrzwiowe coupe Kii imponuje stylem, jakością wykonania i, wbrew pozorom, całkiem praktycznym wnętrzem.

U Suzuki mogliśmy natomiast zobaczyć nowe wcielenie Swifta. Pod względem stylistycznym auto jest rozwinięciem koncepcji poprzednika. Ma jednak więcej systemów bezpieczeństwa i rozbudowane multimedia. W tym tygodniu odbędzie się prasowa prezentacja tego modelu i pierwsze jazdy, dlatego  z pewnością będę miał dla Was jeszcze więcej informacji na jego temat.

motor_show_poznan_2017_47

Mazda pokazała natomiast MX-5 RF. To nowa wersja nadwoziowa kultowego roadstera japońskiej marki. Tak naprawdę jest to targa. Auto ma pięknie składany dach, dzięki któremu prezentuje się jeszcze lepiej. Mam nadzieję, że ta odmiana wkrótce trafi do parku i będę mógł z nią się zaprzyjaźnić.

motor_show_poznan_2017_37

Nie zabrakło także polskiego akcentu. Arrinera pokazała bowiem model Hussarya w dwóch wersjach: drogowej i torowej. Mam nadzieję, że polscy projektanci i inżynierowie odpowiedzialni za ten projekt dopracują go na tyle, by mógł on śmiało rywalizować z konkurencją – i to z powodzeniem.

motor_show_poznan_2017_42

Na Motor Show Poznań nie mogło też zabraknąć pokazów ciężarówek, jazd testowych, driftu i wielu innych. Liczę, że ta impreza będzie z roku na rok stawała się coraz większa i obfita w nowości. Do zobaczenia w 2018!
Zdjęcia: Daria Tworek
Tekst: Wojciech Krzemiński

Zdjęcia: Peugeot, BMW, Citroen, Hyundai, Land Rover, Volvo, Mercedes-Benz 

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Polski dziennikarz niszczy przypadkowo swój sprzęt podczas testu (Video)

Rata uzależniona od faktycznego przebiegu? Poznaj nowoczesny leasing