w ,

Mercedes-Benz Citan Mixto 111 CDI – A jednak Mercedes…

Złośliwi mają na temat tego auta wyrobione zdanie. Renault Kangoo poszło do krawca i po pierwszej przymiarce nazwało się Mercedesem Citanem. Jest w tej złośliwości ziarnko prawdy. Bo w każdej bajce jest jakieś ziarnko prawdy. Tyle że Kangoo to bardziej niż przyzwoity dostawczak o wyrobionej renomie. Ergo?

mercedes-benz_citan_mixto_111_cdi_test_2

Z zewnątrz?
Jednym zdaniem, Citan to w zasadzie kalka Kangoo. W zasadzie, choć kilka szczegółów oba te auta różni. Ten zasadniczy, to pas przedni. Inny kształt refkektorów i typowy dla użytkowych Mercedesów grill nadały autu inny wymiar. Jeżeli patrzymy na Citana z przodu, nawet do głowy by nam nie przyszło, że to wariacja na temat popularnego ?Kangura?. Tył, także inspirowany francuskim kombivanem. Ale inspiracja to nie zapożyczenie. Są podobne, ale nie identyczne lampy o typowym kształcie, asymetryczne drzwi, sporo przeszkleń. Krótko mówiąc, klasyka gatunku.

mercedes-benz_citan_mixto_111_cdi_test_3

? i we wnętrzu
Wnętrze to już zupełnie inna historia. Tu znajdziemy więcej Mercedesa w Mercedesie. Jest minimalistyczne, a kokpit poskładano z twardych plastików. No i jeszcze jakość. W czasie kilkudniowego testu owe twarde plastiki ani razu nie zaskrzypiały, co jak najlepiej świadczy o ich spasowaniu. Trudno też mieć zastrzeżenia do ergonomii ? wszystko jest tam gdzie być powinno. Przydałoby się jedynie radio z nieco większymi przyciskami.

mercedes-benz_citan_mixto_111_cdi_test_4

W autach użytkowych najważniejszą rzeczą jest jednak pojemność bagażowa. Jak już wspomniałem, mamy do czynienia z wersją Mixto, która oprócz pięciu osób potrafi zabrać naprawdę wiele różności. ?Bagażnik? oddaje do dyspozycji podróżnych od 2,4 do 3,7 m3 wolnej przestrzeni. To naprawdę spore wartości. Należy przy tym zwrócić uwagę na ładowność ? 680 kg. Do tego praktycznego zestawu dołączają długość przestrzeni ładunkowej (od 1337 do 2137 mm) i możliwość ciągnięcia przyczepy: 750 kg bez hamulca najazdowego i 1000 kg z hamulcem.

mercedes-benz_citan_mixto_111_cdi_test_5

Technologia
Okazuje się, że nie tylko wygląd, ale i jednostka napędowa pochodzi z Francji. Pod maską Citana raźno pracował 1,5-litrowy silnik generujący 110 KM (od 4000 obrotów) i 240 Nm. (od 1750 do 2750 obrotów). Jednostkę zintegrowano z 6-biegową przekładnią manualną, która przekazuje całą moc na oś przednią. Według naszych pomiarów, Citan 111 CDI osiąga pierwszą setkę w 12,5 sekundy i rozpędza się do około 168 km/h. W standardowym wyposażeniu Mercedes oferuje obok ABS, także ESP i system AAS, czyli ułatwiający ruszanie pod górę. Lista wyposażenia opcjonalnego, tak jak u Mercedesa, jest baaardzo długa.

mercedes-benz_citan_mixto_111_cdi_test_6

Z perspektywy użytkownika, najważniejsza jest jednak ekonomia. I na tym polu niemiecki (francuski?!) dostawczak nie ma się czego wstydzić. Średnie zużycie paliwa, według deklaracji producenta wynosi 4,7 litra. W realnym świecie, jest nieco wyższe. Średnia z naszego testu wyniosła 5,7 litra. Wynik, mimo że nieco wyższy od zadeklarowanego, uznajemy za znakomity.

mercedes-benz_citan_mixto_111_cdi_test_7

Wrażenia z jazdy
W przypadku aut dostawczych, cudów nie ma. Prowadzą się, w zdecydowanej większości, tylko trochę lepiej od wozów drabiniastych. I tu, niestety, Citan nie odstaje od zdecydowanej większości konkurentów. Kolumny MacPhersona z przodu i belka skrętna z tyłu pozwalają na poprawne prowadzenie. Nawet po załadowaniu ?na maksa? auto utrzymuje kierunek jazdy i tłumi wyboje. Ale bez bagażu tył nieco ?ucieka? na zakrętach. Nie jest to specjalnie niebezpieczne, ale nieco nieprzyjemne. Być może w kolejnej odsłonie Citana, Mercedes zdecyduje się, wzorem Fiata, belkę zastąpić zawieszeniem wielowachaczowym.

mercedes-benz_citan_mixto_111_cdi_test_8

Mimo wszystko, dzięki dobremu rozłożeniu masy, auto daje sobie radę na trasie, a 110 koni pozwala na w miarę bezstresowe wyprzedzanie. Pomimo gabarytów i sporej ilości trudnej do wytłumienia blachy, Citan jest zaskakująco cichy. Odgłosy ciężkiej pracy zawieszenia docierają wprawdzie do kabiny, ale nie są jakoś irytująco głośne jak to w tego typu autach niejednokrotnie bywa.

mercedes-benz_citan_mixto_111_cdi_test_9

Okiem przedsiębiorcy
Citan Mixto jest bardzo rozsądną propozycją dla biznesu. W tygodniu będzie pełnił rolę oszczędnego i praktycznego auta dostawczego. W weekend zabierze całą rodzinę na wycieczkę. Jego wszechstronność jest jednak dość kosztowna. Wersja Mixto z prezentowanym 110-konnym silnikiem to wydatek ponad 82 tysięcy. Za prezentowany egzemplarz wyposażony w kilka dodatków trzeba zapłacić ponad 90 tysięcy.

mercedes-benz_citan_mixto_111_cdi_test_10

Wysoka cena nie jest jednak niespodzianką ? auta z gwiazdą na masce zawsze sporo kosztowały i kosztować będą. Właśnie dlatego niemiecka marka przygotowało szeroki wachlarz finansowy dla swoich klientów. W przypadku kredytu, okres umowy może trwać od 12 do 72 miesięcy. Z kolei dla przedsiębiorców Mercedes stworzył leasing z pełnym zakresem indywidualizacji, dlatego o szczegóły należy pytać we własnym zakresie.

mercedes-benz_citan_mixto_111_cdi_test_11

Podsumowanie
Gamę użytkowych samochodów Mercedesa przez lata tworzyły Vito/Viano oraz Sprinter. Dopiero w 2012 roku dołączył do niej Citan. I choć powstał na bazie Renault Kangoo, szybko stał się pełnoprawnym Mercedesem. Jak każde auto, testowany Mercedes ma plusy dodatnie i ujemne. W naszej opinii, tych dodatnich, jest zdecydowanie więcej. I dlatego warto się nim zainteresować.

 

Tekst i zdjęcia: Artur Balwisz

 

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Seat Leon Cupra z mocniejszym silnikiem

Koncept Nissana jedzie do Frankfurtu