Mazda przedstawiła CX-5 po liftingu. Oprócz zmian stylistycznych pojawił się nowy silnik.
Zacznijmy jednak od urody. Zmiany optyczne są bardzo delikatne. Pojawiły się przeprojektowane wypełnienia reflektorów i lampy, lekko zmienione zderzaki oraz nowy grill. We wnętrzu natomiast pojawiły się lepsze materiały wykończeniowe. Również kokpit uległ lekkim poprawkom. Jeśli chodzi o jednostkę napędową, to jest ona pewnym zaskoczeniem. Inżynierowie zdecydowali się bowiem na stworzenie konstrukcji 2,5-litrowej, oczywiście w technologii SKYACTIV-G, generującej 192 KM. Nie spodziewaliśmy się aż tak dużej pojemności. Przedstawiciele marki twierdzą jednak, że mniejsze jednostki konkurentów nie okażą się oszczędniejsze. I my tym zapewnieniom wierzymy.
Źródło: WCF