w

Maserati GranTurismo Zeda – na pożegnanie

Z pewnością nie jest to najszybszy samochód w swojej klasie. Ale włoskie pochodzenie oznacza piękną sylwetkę i nie tylko. Niestety, właśnie kończy się jego produkcja. I nie wiadomo co dalej.

GranTurismo ma za sobą wiele lat doświadczenia rynkowego. Żeby nie być gołosłownym, dodam, że aż 12. Tak, dwanaście lat. Mimo tego, to wciąż bardzo atrakcyjny samochód, który wyróżnia się nie tylko sylwetką, ale też genialnym brzmieniem pochodzącym z benzynowego V8.

W związku z zakończeniem produkcji, Włosi postanowili wypuścić odmianę Zeda będącą zwieńczeniem historii tego modelu. Głównym wyróżnikiem auta jest nietypowy lakier przechodzący z niebieskiego koloru, poprzez szarość, aż do śnieżnej bieli.

Nie wiadomo, czy pojawi się następca, a jeśli tak, to kiedy. Przyszłość marki również stoi pod znakiem zapytania. Levante robi co może, ale konieczne jest rozbudowanie oferty modelowej. Miejmy nadzieję, że PSA znajdzie pomysł na tę legendarną markę.

 

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zawzięty szeryf i nieuniknione zderzenie (Video)

Afrykański król kupił nową flotę – kilkanaście Rolls-Royce’ów (Video)