Wojciech Krzemiński
Lexus pochwalił się zupełnie nowym modelem, który będzie musiał poradzić sobie w coraz bardziej obleganym segmencie. 
UX, bo taką nosi nazwę, ma niezwykle oryginalny design. Widać tu sporo inspiracji najnowszymi projektami japońskiej marki, ale są też w pełni świeże motywy, wśród których znajdziemy nietypowe przetłoczenia na tylnej klapie. Najbardziej charakterystyczne jest tylne oświetlenie – podłużne lampy złączone ledową listwą. Sama sylwetka również wygląda bardzo oryginalnie. Wiele obłości połączono tu z ostrymi liniami i kantami. Auto ma 4495 mm długości, 1520 mm wysokości i 1840 mm szerokości, a rozstaw jego osi to 2640 mm.
We wnętrzu znajdziemy większe stonowanie, choć wciąż możemy mówić o dużych pokładach nowoczesności i bogatym wyposażeniu. Nie bez znaczenia są także rozbudowane multimedia. Jeśli chodzi o przestronność, to na ocenę musimy poczekać do chwili „pierwszego kontaktu”, choć już teraz Lexus zaznacza, że pasażerowie z tyłu mają aż 870 mm na nogi.
Fundamentem UX-a jest platforma GA-C, która zostanie wykorzystana również przez kolejne modele. Samochód będzie dostępny w co najmniej trzech wersjach: UX 200, UX 250 i UX 250h. Wariant hybrydowy dysponuje mocą 178 KM. Warto dodać, że inżynierowie popracowali też nad wydajnością bezstopniowej przekładni. Sporym atutem mają być także liczne systemy bezpieczeństwa. Pierwsze egzemplarze powinny trafić do salonów w drugiej połowie roku.
