Superamochody z końcówki poprzedniego wieku wisiały nad łóżkami wielu rozmarzonych chłopców. Dziś ich sylwetki równie imponują, co kiedyś, ale osiągi – już niekoniecznie…
Lamborghini Countach jest świetnym przykładem dziecięcych marzeń. Wspaniała sylwetka tego auta śniła się po nocach fanom motoryzacji. Nie inaczej jest w przypadku Ferrari i modelu Testarossa. Oba te wyjątkowe supersamochody zasługują na miana legend motoryzacji.
Richard Hammod i James May postanowili oddać im hołd w jednym z odcinków The Grand Tour. Oprócz jazdy po krętym torze, zdecydowali się na porównanie osiągów na prostym odcinku. Ze względu na wrażliwość niektórych podzespołów mechanicznych (skrzyni i sprzęgła), postanowili nie katować jednostek od „zera”. Zobaczcie, która z maszyn wyszła zwycięsko z tego starcia: