Gdybym miał szukać w świecie samochodów synonimu słowa „czołg”, byłby nim z pewnością Land Rover Defender. Ta brytyjska terenówka jest jedną z ostatnich, które cenią blachę ponad plastik.
Nie jestem więc zaskoczony, że grupa przestępców użyła właśnie tego auta, by włamać się do sklepu. Ten kultowy model posłużył jako taran i jednocześnie… wyciągarka. Nie, to nie jest żart. Do Defendera przypięto bowiem bankomat, który został wręcz wyrwany ze ściany…
Choć nie obyło się bez drobnych problemów, cała operacja nie trwała zbyt długo. Złodziejom udało się uciec, choć innym samochodem. Kradziony Defender został zmieniony na czarnego Golfa. Policja jeszcze nie ustaliła, kim byli sprawcy.