Pośpiech, kolejki na granicach i dynamiczne zmiany w prawie – to wszystko sprawia, że w Europejczycy żyją w stresie i bez pewności, co będzie jutro.
Niestety, wpływa to także na naszą codzienność. Niektórzy jednak muszą pracować, bez względu na stopień zagrożenia koronawirusem. W grupie tych zagrożonych są też kierowcy TIR-ów. To oni są gwarancją dostarczenia wielu niezbędnych towarów, dlatego ich praca jest teraz bardzo cenna.
Świadomość zagrożenia i odpowiedzialność, jaka na nich ciąży z pewnością nie ułatwiają sprawy. W takich okolicznościach znacznie łatwiej o dekoncentrację, czego przykładem może być ostatnie nagranie z Brna (Czechy). Widać na nim, jak jeden z kierowców wielotonowego zestawu zaczął nagle wytracać prędkość, by (najprawdopodobniej) wpuścić przed siebie innego użytkownika ruchu. Drugi kierowca nie zauważył tego w porę i przy pełnej prędkości uderzył w jego naczepę – cysternę. Na szczęście, nie doszło do wybuchu. Stan sprawcy zdarzenia nie jest znany. Materiał tylko dla ludzi o mocnych nerwach.
Uprzejmość. Widoczność.
Zaczął hamować bo był korek… Kto pisał ten artykuł? Wystarczy film obejrzeć…