Jazda za naczepą, z której znacznie wystaje ładunek nie jest niczym przyjemnym. Większość kierowców w takiej sytuacji stara się wyprzedzić TIR-a, by nie ryzykować w chwili gwałtownego hamowania.
Niestety, w tym przypadku zabrakło koncentracji. Użytkownik SUV-a, który znalazł się za takim wielotonowym zestawem przewożącym drzewo, odwrócił uwagę od drogi, ponieważ… coś upadło mu na podłogę. Gdy już znalazł przedmiot, a wzrok został skierowany we właściwe miejsce, było już za późno – jego auto wbiło się w odstające, drewniane bale.
Kabina została dosłownie przebita. Strażacy, którzy przybyli na miejsce musieli użyć pił mechanicznych, aby dostać się do kierowcy. Zanim udało się to zrealizować, minęło 15 minut. Ku zaskoczeniu wszystkich, mężczyzna doznał jedynie drobnych urazów. Widząc zdjęcia samochodu, można jednoznacznie stwierdzić, że wygrał drugie życie…
https://www.facebook.com/WhitfieldCountyFire/posts/547293709145913
Źródło: FB