Wypadki drogowe to codzienność w każdym rozwiniętym kraju, gdzie znajduje się wiele pojazdów. Wyjątkiem nie jest tu Wielka Brytania.
Właśnie tam doszło do fatalnie wyglądającego wypadku z udziałem starego japońskiego coupe – Toyoty MR2. Warunki pogodowe przed tym zdarzeniem były bardzo złe, co oczywiście przyczyniło się do utraty panowania nad pojazdem. Niewykluczone, że kierowca nie dostosował też prędkości.
Tak czy inaczej, wpadł w poślizg, a jego auto owinęło się wokół latarnii. Dosłownie. Można nawet stwierdzić, że niemal złamało się w pół. Trudno wyobrazić sobie, że ktoś mógł wyjść z tego cało. Jak jednak poinformowała policja drogowa z miejscowości Derbyshire, osoba prowadząca ten zdeflorowany samochód doznała tylko powierzchownych obrażeń. Jeśli więc szukacie cudownego ocalenia do podbudowania własnej wiary, to właśnie go znaleźliście…
Źródło: Derbys Police