w

Gdy jedziesz motocyklem i… potrąci Cię koń (Video)

Oto kolejna absurdalna sytuacja ze znanego cyklu „nie do uwierzenia”. Wydarzyła się jednak naprawdę – i to w Polsce…

Jadąc w kolumnie motocyklistów trudno spodziewać się większych niebezpieczeństw – tym bardziej przy niskich prędkościach. Zdarzało mi się jeździć w takich okolicznościach i to zawsze pozytywnie wpływało na skupienie każdego z użytkowników jednośladów.

Niestety, nie wszystko da się przewidzieć. Kto by bowiem pomyślał, że w jego plecy wpadnie… rozpędzony koń? No właśnie, nikt. Piękne zwierze pozbawione jeźdźca uderzyło jednego z motocyklistów, a następnie kontynuowało samotny rajd. Na szczęście obyło się bez poważniejszych obrażeń. Ciekawe jednak co na to ubezpieczyciel… Miejmy nadzieję, że poszkodowany zdołał odnaleźć właściciela konia. Zobaczcie to:

 

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Nieudany pościg zakończony dachowaniem radiowozu (Video)

Papież Franciszek odwiedził Irlandię. Jakim samochodem podróżował?