Multipla i Rodius uchodzą za najbrzydsze samochody, jakie były oferowane w Europie. W Stanach Zjednoczonych sprzedawano jednak Pontiaca Azteka, który bije na głowę oba wyżej wymienione modele.
Jest on mieszanką SUV-a z minivanem – warto dodać, że absurdalnie nieatrakcyjną. Pewien grafik podjął się wyzwania „upiększenia” tego amerykańskiego wehikułu. Można stwierdzić, że to coś w rodzaju liftingu, bo modyfikacje nie są ogromne, ale widoczne.
Zmiany objęły ostatni słupek, wypełnienia reflektorów, zderzak i grill. Wygładzono także przetłoczenia, które znajdowały się na drzwiach. Wciąż trudno mówić w tym przypadku o urodzie, ale z pewnością jest nieco lepiej. Niestety, grafik nie wziął się za tylną część karoserii, która robi chyba najgorsze wrażenie.