Brytyjski reprezentant segmentu D przeszedł kurację odmładzającą. Czy jej zakres jest na tyle duży, by przekonała do XE nowych klientów?
Jaguar klasy średniej prezentuje się naprawdę dobrze. Po liftingu pojawiły się reflektory z nowym, ledowym wypełnieniem, zmodyfikowane klosze tylnych lamp oraz przeprojektowane zderzaki. Jak zwykle przy okazji takich zabiegów, wzbogacono listę wzorów felg i paletę lakierów.
XE jest kolejnym samochodem, w którym znajdziemy aż trzy ekrany. Poza wirtualnymi zegarami i nowoczesnym wyświetlaczem multimedialnym (oczywiście dotykowym), mieszka tu monitor odpowiedzialny za sterowanie klimatyzacją. Podobny układ znajdziemy w najnowszych modelach Audi. Co ciekawe, zniknęło pokrętło automatu i zastosowano klasyczną dźwignię do zmiany przełożeń. Godna pochwały jest także poprawa jakości użytych tworzyw oraz staranność ich spasowania.
W gamie jednostek napędowych pojawią się 2-litrowe benzyniaki (250 i 300 KM) oraz 2-litrowy diesel generujący 180 KM. Każdy z silników współpracuje seryjnie z 8-biegową przekładnią automatyczną. Premiera auta będzie mieć miejsce w Genewie.