Hyundai decyduje się na coraz odważniejsze kroki. Kolejnym tego dowodem jest wzmocniona wersja nowego i10, która wkrótce trafi do oferty.
Nowa generacja koreańskiego mieszczucha robi świetne wrażenie. Dobrze wygląda i wydaje się być dorosłym autem, jak na standardy segmentu A. Teraz azjatycki producent idzie o krok dalej i uzupełnia paletę jednostek 100-konnym T-GDI o pojemności 1 litra. Gwoli ścisłości dodam, że moment obrotowy wynosi w tym przypadku 172 Nm. Nie są to ogromne liczby, ale nie ma wątpliwości, że w tak lekkim i małym aucie pozwolą na bardzo sprawną jazdę.
Wrażenie robi także pakiet N Line, w skład którego wchodzą przeprojektowane zderzaki, charakterystyczne ledy do jazdy dziennej, 16-calowe felgi, czerwone wstawki we wnętrzu, sportowe tarcze zegarów i kontrastujące przeszycia na elementach tapicerowanych. Fajnie, że Hyundai ma odwagę wypuścić zadziornego mieszczucha!