w ,

Honda CR-V 2.0 i-VTEC 2WD – głos rozsądku

SUV-y zalały cały świat. I te małe, i te duże. Bez warunku na wielkość, sprzedają się świetnie i popyt na nie wciąż wzrasta. Powody? Są dwa najważniejsze: wszechstronność i modny charakter. Ich ?lekko terenowa? natura sprawia, że wielu klientów decyduje się na wersję z napędem 4×4. Czy to potrzebny dodatek? Niekoniecznie. Dowodem takiego stanu rzeczy jest Honda CR-V 2.0 i-VTEC 2WD Elegance.

Karoseria
Czwarta generacja japońskiego SUV-a jest rozwinięciem tego, co zapoczątkował poprzednik. Wzbogacono ją jednak o bardziej wyraziste przetłoczenia i detale. Z przodu rzuca się w oczy potężny grill, który wręcz ?wpada? w reflektory. Zgarbiony tył współgrający z pionowymi lampami przypomina natomiast Volvo XC60, ale nie na tyle, by można było te samochody ze sobą pomylić. ?Terenowymi? dodatkami są oczywiście czarne nakładki biegnące wokół karoserii.

 

Wnętrze
We wnętrzu doskonale widać, że CR-V został stworzony z myślą o konserwatywnej klienteli. Design kokpitu jest nad wyraz stonowany, jednakże wyróżnia się świetną ergonomią. Każdy przycisk ma odpowiednią wielkość i znajduje się tam, gdzie być powinien. Wisienką na torcie są bardzo dobre materiały, które wzorowo spasowano ? nie ma tu mowy o jakichkolwiek nieprzyjemnych odgłosach.

 

Przednie fotele mają odpowiedni rozmiar i spory zakres regulacji. Umieszczono je dość wysoko, co pozytywnie wpływa na widoczność. Przydałoby się jednak lepsze wyprofilowanie, które skuteczniej podpierałoby ciało kierowcy. Jeśli chodzi drugi rząd, jest tam zaskakująco dużo miejsca. Choć środkowe siedzisko jest nieco węższe, zmieszczą się tu bez problemu 3 osoby średniego wzrostu. Oczywiście najwięcej przestrzeni jest nad głowami, jednakże nogi też nie będą musiały szukać dla siebie miejsca z pomocą nawigacji?

 

Bagażnik może zmieścić aż 589 litrów wszelkiego rodzaju pakunków. Byłby jeszcze większy, gdyby nie wnikające do środka nadkola. Plusem jest natomiast stosunkowo nisko umieszczony próg załadunku ułatwiający wkładanie cięższych przedmiotów o niestandardowej wielkości. Warto również dodać, że po złożeniu tylnej kanapy do dyspozycji pozostaje 1669 litrów. CR-V może więc pomagać nawet w przeprowadzce.

 

Technologia
Pod maską testowanej Hondy znalazł się 2-litrowy i-VTEC generujący 155 KM i 192 Nm (przy 4300 obr./min.). Współpracuje on z 6-biegową skrzynią manualną przekazującą moc tylko i wyłącznie na koła przednie. Hondowska kompilacja technologiczna pozwala na rozpędzenie ważącego 1456 kg SUV-a w 10 sekund do 100 km/h. Prędkość maksymalna wynosi natomiast 190 km/h. Te wartości może i nie powalają na kolana, ale na pewno wystarczą nawet do dynamicznej jazdy. W tym zestawie CR-V nie należy do wyjątkowo oszczędnych. Mimo tego, wynik na poziomie 8,5 litra, który udało się osiągnąć należy uznać za zadowalający.

 

Wrażenia z jazdy
Trudno wskazać środowisko, w którym CR-V spisuje się najlepiej. W mieście auto zachowuje się jednak bardzo poprawnie, skutecznie tłumiąc nierówności (z przodu znajdują się kolumny MacPhersona, a z tyłu układ wielowahaczowy). Nie bez znaczenia jest także wysoka pozycja za kierownicą i całkiem sporo przeszkleń, które ułatwiają manewrowanie.

 

W trasie można docenić jednostkę napędową, której nie brakuje wigoru nawet przy wyższych prędkościach. Trzeba jednak pamiętać, że to Honda ? lubi wysokie obroty. Podczas gwałtownych manewrów karoseria lubi przechylić się na bok, jednakże podwozie nie traci stabilności nawet w skrajnych sytuacjach.

 

Jak już wspomniałem, testowany egzemplarz został wyposażony w napęd na przednią oś. Czy to negatywnie wpływa na jego zachowanie na drodze? W normalnych warunkach kierowca nie jest w stanie odczuć różnicy. Pamiętać należy również o tym, że nie jest to auto stworzone do prawdziwej jazdy terenowej, nawet jeśli moc przekazywana jest na wszystkie cztery koła. Tak naprawdę w SUV-ie wystarczy spory prześwit ułatwiający jazdę po nieutwardzonych drogach. 4×4 przyda się jedynie na śliskich i ośnieżonych nawierzchniach, kiedy koła szukają przyczepności. W innych sytuacjach to rozwiązanie zwiększy tylko spalanie i ewentualne koszty eksploatacji.

 

Okiem przedsiębiorcy
Honda cieszy się sporym zaufaniem na rynku, dlatego jej ceny nie są najniższe. Prezentowany CR-V w bogatej wersji Elegance to wydatek 111 800 zł. Ceny podstawowego wariantu z napędem na przednią oś i silnikiem 2.0 i-VTEC zaczynają się natomiast od 96 200 zł. Mimo tego, japoński SUV sprzedaje się bardzo dobrze. Ma na to duży wpływ renoma, jaką zdobyły wszystkie generacje tego modelu, które zawsze wyróżniały się wysoką niezawodnością.

 

W ofercie producenta jest oczywiście kredyt ? nawet do 84 miesięcy, przy czym raty mogą być równe lub malejące. Pozostałe kwestie dostosowywane są indywidualnie. Jeśli chodzi o leasing, mamy do dyspozycji dwa warianty: operacyjny i finansowy. Okres umowy trwa od 24 do 60 miesięcy i od 6 miesięcy w przypadku leasingu finansowego. Istnieje możliwość wybrania jednej z trzech walut ? PLN, EUR lub USD. Oferta dotyczy samochodów nowych jak i używanych.

 

Podsumowanie
Honda CR-V 2.0 i-VTEC 2WD Elegance to jeden z najsolidniejszych kompaktowych SUV-ów na rynku. Udowadnia, że napęd 4×4 wcale nie jest konieczny. Ponadto wyróżnia się dobrymi właściwościami jezdnymi, bogatym wyposażeniem i przestronną kabiną. Czy warto zdecydować się na zakup tego modelu? Jeśli jesteś osobą ceniącą jakość ? bez wątpienia tak.

 

Tekst i zdjęcia: Wojciech Krzemiński

 

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Nowy Hyundai i10

Audi Q7 e-tron Hydrid