Holowanie motocykla jest oczywiście legalne – także w Rosji. Wymaga jednak ostrożności, niskich prędkości i wyobraźni.
Wiemy jednak nie od dziś, że Rosjanie to ludzie bardzo pomysłowi, którzy dobrą zabawę stawiają ponad strach i bezpieczeństwo. To oczywiście różnie się kończy, ale przynajmniej cały świat może obserwować ich wyczyny w sieci… Nie inaczej jest w tym przypadku.
Grupa śmiałków podpięła motocykl z przyczepką do samochodu. Na tym pierwszym pojeździe znajdowało się trzech mężczyzn. Ten, który prowadził nie zdołał zachować właściwego toru jazdy i sprzęt został ściągnięty do rowu. Dwie osoby znajdujące się na jednośladzie wpadły w krzaki. Z kolei podróżujący w przyczepie zachował zimną krew i utrzymał się na właściwej pozycji… Wszystkiemu nie towarzyszyło przerażenie, tylko… śmiech.