Rozgrywane już po raz 20. Grand Prix Fiat Auto Poland stało się przygrywką dla dwóch premier. Na salony wjechały właśnie nowy Jeep Grand Cherokee i Fiat 500L Trekking.
Rajd, tradycyjnie już odbywa się na torze Kielce w Miedzianej Górze. Tym razem w szranki stanęło ponad 70 dziennikarzy prasy, radia, TV i mediów internetowych. 4 próby na torze wypadły? tak jak wypadły. Kilku kolegów pokazało (tradycyjnie), że nie tylko pisać, nagrywać i montować potrafią. Reszta pokazała, że? była w Kielcach i świetnie się bawiła.
Części sportowej towarzyszyły nie mniejsze emocje związane z premierami nowych aut. Szczególne zainteresowanie wzbudził Jeep Grand Cherokee. Fiat, po przejęciu Chryslera postanowił ucywilizować nieco barbarzyńskie auta zza Wielkiej Wody. Po Chryslerze 300 C zwanym Lancia Thema przyszedł czas na ikonę amerykańskiej motoryzacji, Jeepa Grand Cherokee. Z zewnątrz, auto sprawia wrażenie jakby przeszło ledwo głębszy lifting. Za to wewnątrz, jest luksusowo tak, jak jeszcze w żadnym amerykańskim aucie nie było. Teraz Grand jest jeszcze bardziej? grand, a porównanie z Range Roverem czy Porsche Cayenne, nie wywoła złośliwego uśmieszku.
GC zyskał nowe, wyjątkowo trendy reflektory i nieco przestylizowany ciekawszy grill. Także tył przeszedł zabiegi odświeżające. Nowe tylne światła, nieco zmieniony kształt bagażnika i zderzaka. Auto stało się elegantsze, nie tracąc nic ze swoich legendarnych możliwości terenowych.
Wnętrze z klasy Premium weszło do segmentu S. To już nie twarde, niezbyt ładne plastiki brylują po otwarciu szerokich niczym do stodoły drzwi przednich. Jest elegancka, we włoski stylu skóra, wełna, aluminium i jeszcze coś ? zapach luksusu. Auto zyskało też sporo nowoczesnej elektroniki wspomagającej kierowcę w czasie jazdy na asfalcie i w leśnych ostępach. Najdroższe wersje dostały dodatkowo pneumatyczne zawieszenie.
Na salony JGC wjechał już w 5 wersjach wyposażenia w cenach od 284 do 334 tysięcy stając się najtańszym, superluksusowym SUV-em na rynku.
500L Trekking to natomiast autko z coraz popularniejszego podsegmentu crossoverów. Innymi słowy, to Fiat 500L ubrany bardziej terenowo. Tłumacząc to na polski, fiat 500L przeszedł kilka głębszych zmian stylistycznych i mechanicznych. Dzięki podniesieniu zawieszenia jest i wyższy i potężniejszy od swojego lifestylowego kuzyna.
Trekking to sporo nowoczesnej elektroniki. Uterenawiający auto System Traction Plus, czyli Traction Control współpracujący z ESP powoduje przenoszenie napędu z koła z uślizgiem na to z przyczepnością. System działa do prędkości 30 km/h. City Brake Control, działający jak Traction Plus do 30 km/h to wspomaganie kierowcy w czasie jazdy miejskiej. Ostrzega przed przeszkodą, ale potrafi też sam auto dohamować, a nawet zahamować.
Wyposażony w jeden z 4 silników (dwa benzynowe 1,4 95 KM; 0,9 105 KM i dwa diesle 1,3 85 KM i 1,6 105 KM) plasuje się segmentowo obok Nissana Juke?a czy Opla Mokki, a jest od nich nieco tańszy. W zależności od wersji kosztuje od 63,5 do 73,9 tys.
Rajdowo-premierowe spotkanie to także możliwość podsumowania półrocza FAP. A tu, nie jest dobrze. Przez pól roku z taśm zakładu w Tychach zjechało 156,5 tys aut. Z czego na polskim rynku pozostało? 580 sztuk! Wśród najlepiej sprzedających się w Polsce aut na 10 miejscu jest? Ducato!
Wśród aut dostawczych Fiat to potęga. Z 50% udziałem rynku jest nie do przebicia. Nieźle ma się Jeep ? 12-procentowy udział w rynku jest zadowalający. Fiat i Abarth to 28 % i tu włosi muszą sporo popracować. Alfa i Lancia to po 5% udziału w rynku. W przypadku Alfy, sytuacja wkrótce się pewnie zmieni, bo trwają prace nad modelem 166, które powstanie na podwoziu Maserati Ghibli.
Strategia na najbliższe lata? 5 priorytetów: Fiat 500/500L, Freemont, Giulietta, Lancia Voyager, Grand Cherokee. To słupy, na których Fiat opiera swoją strategie sprzedaży. Czy będzie lepiej? Dla tego koncernu, tak zasłużonego dla polskiej motoryzacji musi być już tylko lepiej?
Tekst i zdjęcia: Artur Balwisz