Tankowanie nie jest specjalnie trudną czynnością. Wystarczy bowiem włożyć pistolet od dystrybutora do wlewu paliwa i pociągnąć za dźwignię spustu.
Zdarzają się jednak pomyłki. Ktoś może bowiem wlać benzynę zamiast olej napędowy, co kończy się koniecznością wyczyszczenia całego układu paliwowego – oczywiście, jeżeli użytkownik auta zorientuje się, że popełnił błąd. Okazuje się jednak, że rozkojarzenie może doprowadzić do innych niechcianych sytuacji…
I właśnie jedną z nich możecie zobaczyć na poniższym nagraniu. Kierowca srebrnego sedana (bądź co bądź, fajnej fury), odjechał jak gdyby nigdy nic ze stacji paliw. Problem w tym, że zapomniał wyjąć pistolet z wlewu paliwa i tego nie spostrzegł. Podróżował więc po mieście z „wężem”… Zobaczcie to:
https://www.youtube.com/watch?v=fFwtoLzUKaA