Mówi się, że w skrajnie trudnych warunkach najlepiej sprawdzają się auta terenowe. I rzeczywiście, mają największą szansę w dojechaniu do celu, ale wszystko wymaga rozwagi kierowcy.
Tutaj zabrakło tego istotnego czynnika. Kierowca starego Jeepa wyprzedził innego użytkownika ruchu prawą stroną po mocno zaśnieżonym fragmencie jezdni. Nie był to najlepszy pomysł. Nawet odpowiednie ogumienie i napęd na obie osie mogą nie poradzić sobie z takim podłożem, jeżeli prędkość i gwałtowność manewrów są zbyt duże.
Niestety, użytkownik terenówki przekonał się o tym na własnej skórze, gdy jego samochód wpadł w poślizg i wylądował poza drogą. Na szczęście nie doszło do żadnego zderzenia lub potrącenia. Pamiętajcie, by zawsze dostosowywać prędkość do warunków panujących na drodze i… możliwości – swoich oraz pojazdu.
https://www.youtube.com/watch?time_continue=1&v=Q3tf32fmNXA