Dawno nie pokazywaliśmy Wam projektów domorosłych tunerów, których często ponosi wyobraźnia. Nadrabiamy jednak zaległości i przedstawiamy kolejne intrygujące dzieło.
Na pierwszy rzut oka trudno poznać, co posłużyło jako baza. Bystry wzrok dostrzeże jednak boczne przeszklenia, które pasują jedynie do Astry G. Właśnie ta niemiecka przedstawicielka segmentu C miała zmienić się niczym kapeć w godny półbut.
A owym półbutem miało zostać Audi R8. To jednak dość karkołomne zadanie, bo popularny Opel nie ma proporcji przypominających supersamochód z Ingolstadt. Efekt końcowy jest więc, delikatnie pisząc, odbiegający od dobrego smaku. Co ciekawe, auto jest na rumuńskim portalu ogłoszeniowym i można je nabyć za 2500 euro. Nie jest tak wyjątkowe, jak „repliczka lambordżini” romskiego artysty, ale może są jacyś chętni…? Link do ogłoszenia znajdziecie TUTAJ.