Stale wzrastająca liczba samochodów na całym świecie nie jest proporcjonalna do „infrastruktury parkingowej”. To oczywiście rodzi pewne kłopoty podczas szukania miejsca dla własnego auta.
Niektórzy w takich sytuacjach zwyczajnie odjeżdżają lub szukają przestrzeni w nieco bardziej oddalonym miejscu. Są też tacy, którzy idą „na żywioł” pozostawiając swój pojazd w miejscu, które jest dalekie od zdrowego rozsądku. Właśnie taki pomysł miał użytkownik białego samochodu, który postanowił zaparkować auto na ulicy. W ten sposób zablokował jeden z pasów.
Dostrzegł to kierowca koparko-ładowarki, który zajmował się odśnieżaniem tego fragmentu. Postanowił dać nauczkę niesfornemu kierowcy wykorzystując ciężki sprzęt. No cóż, wyjechanie już nie będzie taki łatwe…