Nowa Supra wzbudziła zainteresowanie na całym świecie. Największe oczywiście w swym rodzimym kraju, co dla nikogo nie powinno być zaskoczeniem.
Powstają na jej bazie już pierwsze projekty tuningowe. Team Daigo Saito postanowił na bazie tego auta stworzyć driftowóz z prawdziwego zdarzenia. Jednostka 2JZ-GTE została rozwiercona do 3,4 litra, a turbosprężarki zmienione na KHS GTIII-4R. Dzięki wszystkim operacjom uzyskano aż 800 KM i 883 Nm momentu obrotowego.
Modyfikacje dotknęły także zawieszenia, układu hamulcowego i wielu innych podzespołów. Odchudzono także wnętrze. Budowa trwała 42 dni. Pierwszy przejazd przed szeroką publicznością na pokazach driftu nie zostanie jednak zaliczony do udanych…
Dlaczego? Podczas kontrolowanego poślizgu, z pod maski zaczął wydobywać się spory ogień. Kierowca musiał więc zatrzymać auto… Zobaczcie to:
https://www.facebook.com/streetfx/videos/2003078709997793/