Tory wyścigowe są jednymi z nielicznych miejsc, na których można sprawdzić potencjał supersamochodów. Tego typu obiekty przyciągają więc spore grupy szczęśliwców.
Nie inaczej jest w przypadku słynnej Monzy. Niestety, korzystanie z nitek toru nie oznacza pełnego bezpieczeństwa. Ma to związek nie tylko ze zdradliwymi zakrętami, ale też… innymi uczestnikami „track days”. Przekonał się o tym pewien kierowca posiadający wyjątkową maszynę – Huayrę BC.
Na jednym z łuków został wypchnięty z drogi – w jego auto wjechało Porsche 911 GT2 RS. Słynny niemiecki pojazd z pewnością budzi pożądanie wielu fanów motoryzacji, ale to włoska „pantomima” (pozdrowienia dla Hammonda!) jest w tym duecie prawdziwym diamentem. Jedna sztuka kosztuje bowiem grubo ponad 15 milionów złotych… Właściciel Pagani z pewnością miał podniesione ciśnienie.
https://www.instagram.com/p/B3RoKexAHKf/