w

Gdy blacharz przesadzi ze szpachlą… (Video)

Uszkodzenia blacharskie i lakiernicze to nic strasznego. Aktualnie stosowane lakiery są bardzo cienkie, podobnie jak blachy z których wykonana jest karoseria, dlatego nawet stosunkowo niewielka stłuczka może wymusić szereg czynności naprawczych.

Czy wykrycie szpachli na aucie powinno momentalnie odstraszyć od jego zakupu? Niekoniecznie. Pamiętajmy, że delikatne wgniecenia są naprawiane właśnie w taki sposób. Gdy jest coś poważniejszego, stosuje się wymiany poszczególnych elementów, a nawet całego poszycia. Wtedy nie ma szpachli, ale jest spawanie – znacznie trudniejsze do wykrycia i nierzadko ingerujące w całą konstrukcję.

Delikatna warstwa szpachli i właściwa robota lakiernika powinny więc dać pozytywny efekt na wiele lat. Niektórzy „bohaterzy” tej branży potrafią jednak zdrowo przesadzić, czego przykład możecie mieć na poniższym nagraniu. Jeżeli całe auto tak wygląda, to z pewnością waży dwa razy więcej niż fabryczne…

 

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Gdy zakopie się pojazd gąsienicowy – rosyjscy żołnierze w akcji (Video)

Road rage zakończony fatalnym potrąceniem (Video,+18)