Każdy z nas może mieć słabszy dzień. W końcu nie zawsze wszystko idzie po naszej myśli. To jednak nie oznacza, że trzeba szukać obiektów, na których będzie można się wyżyć. Ten kierowca postanowił jednak przyczepić się o… No właśnie, o co?
Pewni motocykliści zdecydowali się na skorzystanie z kompresora znajdującego się przy stacji paliw. Postawili więc swoje maszyny i rozpoczęli pompowanie. Wtedy właśnie podszedł do nich stojący w kolejce mężczyzna i zaczął mieć pretensje o złe postawienie jednośladów. Trudno powiedzieć dlaczego, bo i tak oba mieściły się w wyznaczonym miejscu i nie było po tej stronie drugiego kompresora, z którego zdenerwowany facet mógłby skorzystać. Jak jednak użył stwierdzenia”Mówiłem do Ciebie Ty? No to nie Ty. Krowy pasłeś ze mną?”, to od razu sam wystawił sobie ocenę. Zobaczcie to: