w ,

Fiat Punto Lounge 1.4 MultiAir – Znikający Punkcik

Fiat Punto powoli staje się ikoną. Od 1993 roku, kiedy z taśm zjechało pierwsze Punto, ewolucje przechodzi i auto, i? nazwa. Było wiec Punto I, II, Grande Punto, Punto Evo? A od roku jeździmy znowu Punto. Po drodze, w 1995 roku zdobyło tytuł Car of the Year. Nazwa ?Punto? oznacza punkcik, kropeczkę. A z silnikiem wzmocnionym turbiną, zgrabne, włoskie auto to wręcz znikający punkt.

Karoseria
Można Fiatowi zarzucać, że jego auta bywają zawodne. Pewnie tak, ale ja nie znam aut, które się nie psują. Za to jednego na pewno zarzucić włoskiemu potentatowi nie można ? tego, że robi brzydkie auta. Punto jest ładne. Nawet bardzo. Z klasycznym wyglądem i mocnym motorkiem to omalże klasyczny hot hatch. Skośne reflektory, pod nimi prawie na błotniku, kierunkowskazy i seksowny a jednocześnie zadziorny ?dziubek? grilla nadają autu bardzo dynamicznego charakteru.

 

Przednia szyba jest prawie przedłużeniem maski. Dzięki temu auto ma kształt klina. Drzwi boczne nie zakłócają proporcji, nie zaburzają linii. Widać, że włosi dopracowali design auta bardzo dokładnie. Także z tyłu. Światła znalazły się na słupkach i to niemal po stronie zewnętrznej. Dzięki temu są w dzień mało widoczne. Światło cofania i tylny halogen są tak nisko, że w zasadzie widać je wtedy, kiedy działają. Dzięki temu tył jest stylistycznie spójny i nie odstaje urodą od reszty auta.

 

Wnętrze
Kokpit też należy do wyjątkowo urodziwych. Fiatowi czasem zdarzały się wpadki z jakością materiałów, którymi wykańczano wnętrze. Nie tym razem. Jest naprawdę elegancko. Tym razem, zarówno jakości materiałów jak i ich spasowania mogłoby pozazdrościć Punto niejedno auto z wyższego segmentu.

 

Równie sportowo jak ?eksterier?, wygląda miejsce pracy kierowcy. Doskonale dobrane i wykończone zegary, panel środkowy ze strefą audio i sterowaniem klimatyzacją, i wreszcie świetny pomysł na nawigację, która wprawdzie jest demontowalna, ale stanowi integralną cześć auta. Jak na auto ze sportowym zacięciem, fotele są głębsze i zapewniają doskonałe trzymanie boczne. Także materiał, którym je wykończono i dyskretne wzory na podparciu robią doskonałe wrażenie. Z tyłu jest wprawdzie mniej miejsca niż w autach 5d, ale to zrozumiałe. W każdym razie, w 4 osoby da się podróżować dość wygodnie.

 

Nieco mniej wygodnie ma bagaż. Bagażnik ma pojemność 275 litrów. Wynik, taki sobie. Po złożeniu foteli do auta da się zapakować 1030 litrów. To też nie rekord, ale, wstydu nie ma.

 

Technika
Wymiary auta plasują Punto w górnej strefie segmentu B. Z 4065 mm długości, 1687 szerokości, 1490 wysokości i 2510 mm rozstawowi osi, ?Kropeczka? jest jednym z najobszerniejszych w segmencie.

 

Sporym atutem samochodu jest mocny motor. Silnik 1,4 Multiair Turbo zapewnia autu 135 KM mocy (przy 6500 obrotach) i moment 206 Nm./4000 obr. Dzięki temu Punto porusza się bardzo sprawnie. Na autostradzie udało się bez trudu przekroczyć ważącym niewiele ponad tonę autem 200 km/h. Niezłe przyspieszenie i spora prędkość to, wbrew pozorom, wcale nie olbrzymi apetyt na etylinę. Testowe auto, katalogowo powinno konsumować około 7,5 litra w ruchu miejskim, około 5 na trasie i 5,9 średnio. Nasz test w zasadzie potwierdził te liczby. Może poza spalaniem w ruchu miejskim. W naszym przypadku wyszło nieco więcej, ale 0,5 litra więcej, to liczba mieszcząca się w granicach błędu statystycznego?.

 

Wrażenia z jazdy
Auto ma sportową, klinowatą sylwetkę i osiągi godne hot hatcha. Jest też, wbrew pozorom, bardzo wygodne. 135 KM w niewielkim aucie kojarzy się z drewnianym zawieszeniem. Ale nie tym razem. Punto Multiair Turbo wyposażono w zawieszenie omalże komfortowe. Nieźle tłumi nierówności i garby. Jednocześnie, lepiej niż dobrze sprawdza się przy większych prędkościach. Do wnętrza nie przedostają się odgłosy pracy amortyzatorów i sprężyn. Kierowca zaś, nawet ostro katując auto, nie ma wrażenia, że traci nad nim kontrolę.

 

Mocny silnik dość żwawo popycha auto do przodu. Do tego niezłe audio, nawigacja jako integralna cześć kokpitu ale z możliwością odpięcia, wygodne fotele i dobra widoczność w każda stronę. Tak, jazda Punto sprawia niezłą frajdę.

 

Okiem przedsiębiorcy
Jak sfinansować zakup? Poza gotówką, poprzez usługi finansowe Fiat Bank i Fiat Leasing.

 

W ofercie Fiat Banku minimalna wpłata własna może wynieść 0% wartości kredytowanego samochodu. Dodatkowo Klient ma możliwość finansowania: ubezpieczenia spłaty kredytu, ubezpieczenia GAP, ubezpieczeń komunikacyjnych, wyposażenia dodatkowego samochodu, opłaty przygotowawczej i pakietu przeglądów okresowych.

 

FGA oferuje też leasing operacyjny na okres od 23 do 59 miesięcy z minimalnym czynszem inicjalnym już od 0%. W FGA Leasing istnieje możliwość wliczenia ubezpieczenia samochodu AC/OC/NW ubezpieczeń spłaty leasingu Bezpieczny Kredyt oraz Ubezpieczenia GAP w miesięczne raty leasingowe. W każdym momencie trwania umowy Klient może przełożyć miesięczną spłatę raty leasingowej bez ponoszenia żadnych dodatkowych kosztów. Rata zostaje przesunięta na koniec okresu leasingowania.

 

Podsumowanie
A teraz czas na podsumowanie. I to w szkolnym stylu. Fiat Punto to: frajda z jazdy, bardzo dobry wygląd, świetne właściwości trakcyjne i dobra cena. Czy można chcieć więcej

 

Tekst i zdjęcia: Artur Balwisz

 

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Jeden komentarz

Dodaj odpowiedź

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Audi Q3 2.0 TFSI quattro od SKN

E-Klasa na Mercedes-Benz Fashion Week Swim