w ,

Fiat 500X City Look 1.6 E-Torq Lounge – W dobrym stylu

Crossovery zalewają nasze ulice. Gdzie by nie spojrzeć, tam jakiś sobie jedzie? Dlaczego stały się aż tak modne? Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Producenci nie marnują jednak czasu na głębokie myśli filozoficzne i szybko wypełniają swoje gamy tego typu konstrukcjami. W tym gronie jest także Fiat, który wprowadził ostatnio model 500X. Czy auto odniesie sukces w Europie? Ma na to spore szanse.

fiat_500x_city_look_1.6_e-torq_lounge_test_2

Karoseria
To bez wątpienia najbardziej urodziwa wariacja ?pięćsetki?, jaka do tej pory powstała. Pozwolę sobie nawet stwierdzić, że jest najładniejszym projektem Fiata ostatnich lat. Włoski crossover prezentuje się dynamicznie i masywnie zarazem. Pas przedni czerpie garściami z normalnej ?pięćsetki?, dlatego nie brakuje mu krągłości. Z kolei tylna część karoserii z mocno pochyloną szybą, dużymi lampami i wyraźnym spojlerem nadaje sylwetce lekkości. Całość dopełniają chromowane dodatki i wieloramienne felgi. I tym sposobem włoscy styliści znowu pokazali, że są w formie.

fiat_500x_city_look_1.6_e-torq_lounge_test_3

Wnętrze
Po najlepszym designie, przyszedł czas na? najlepsze wnętrze. Przyznam, że nie spodziewałem się takiej jakości materiałów. Znaczna część kokpitu została wykonana z miękkich tworzyw, a tam, gdzie są one twarde, można liczyć na wzorowe spasowanie. Ponadto, zadbano o bardzo dobre wykończenie boczków drzwi, co nie jest popularne w tej klasie. Cieszą także smaczki stylistyczne w postaci ciekawych klamek, ładnie wkomponowanych przycisków czy listwy w kolorze karoserii. Fiat odrobił lekcje.

fiat_500x_city_look_1.6_e-torq_lounge_test_4

Największym zaskoczeniem są jednak niezwykle wygodne fotele. Nie wiem czy to kwestia mojej anatomii, czy nie, ale każda, nawet wielogodzinna podróż nie wpływała negatywnie na kręgosłup. Zarówno siedziska, jak i oparcia mają dobre wyprofilowanie. Zakres regulacji również nie budzi zastrzeżeń. Przyczepić się mogę jedynie do atrakcyjnych, ale zbyt twardych zagłówków. Na tylnej kanapie miejsca jest pod dostatkiem dla dwóch osób średniego wzrostu, jednakże przydałyby się nieco dłuższe siedziska.

fiat_500x_city_look_1.6_e-torq_lounge_test_5

Urodziwa karoseria nie skrywa rekordowego bagażnika (350 litrów), ale jest on na tyle duży, że wystarczy na wakacyjną podróż. Na pochwałę zasługuje szeroki otwór ułatwiający pakowanie większych przedmiotów. Po rozłożeniu oparcia kanapy przestrzeń załadunkowa wzrasta do 1000 litrów. Warto zaznaczyć, że powstaje wtedy praktycznie płaska podłoga.

fiat_500x_city_look_1.6_e-torq_lounge_test_6

Technologia
Do testu otrzymałem egzemplarz z podstawowym silnikiem benzynowym zwanym E-Torq. Jest to jednostka o pojemności 1,6 litra generująca 110 KM (przy 5500 obr./min.) i 152 Nm (przy 4500 obr./min.). Po tych danych można się domyślić, że nie wspiera jej żadna turbina. Niestety. Współpracuje ona z 5-biegową skrzynią manualną. Napęd? Na oś przednią. I całe szczęście? Osiągi? Przeciętne. Sprint do setki zajmuje około 11,5 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 180 km/h. Jeśli chodzi o spalanie, to włoski crossover w tej wersji też nie jest mistrzem. W mieście potrzebuje 9 litrów, a na trasie ? 7,5 litra.

fiat_500x_city_look_1.6_e-torq_lounge_test_7

Wrażenia z jazdy
Właściwości jezdne 500X pozwalają na pewne prowadzenie. Układ kierowniczy jest wystarczająco precyzyjny, a zawieszenie ? sprężyste. Dzięki temu dynamiczne pokonywanie zakrętów jest jak najbardziej możliwe. Komfort jazdy także stoi na dobrym poziomie, choć głębsze dziury potrafią poinformować podróżnych o swoim istnieniu. Warto zatem zastanowić się nad nieco mniejszymi felgami.

fiat_500x_city_look_1.6_e-torq_lounge_test_8

Moje wątpliwości budzi jednak wspomniany wyżej duet: jednostka napędowa i skrzynia biegów. Niewielka moc daje się we znaki podczas każdej próby wyprzedzania. Dodam, że wybranie trybu ?Sport? niewiele daje. Sama przekładnia pracuje całkiem nieźle, ale brak szóstego biegu zwiększa obroty przy wysokich prędkościach, a to oznacza wyższy hałas w kabinie i? większe wydatki przy dystrybutorze. Tę wersję silnikową polecam więc jedynie kierowcom o wyjątkowo spokojnym usposobieniu. Podkreślam, wyjątkowo?

fiat_500x_city_look_1.6_e-torq_lounge_test_9

W mieście auto spisuje się wzorowo. Spory prześwit umożliwia pokonywanie wysokich krawężników, a także zjechanie z asfaltu. Cieszy również dobra widoczność w każdą stronę, co jest zasługą między innymi dużych lusterek. Ponadto, manewrowanie ułatwiają krótkie zwisy karoserii. Parkowanie nie powinno więc nikomu sprawiać problemów.

fiat_500x_city_look_1.6_e-torq_lounge_test_10

Okiem przedsiębiorcy
Nie da się ukryć, że 500X to oferta dla klientów indywidualnych, którzy idą z duchem czasu. Ceny włoskiego crossovera rozpoczynają się od 59 000 zł. Za tę kwotę otrzymujemy egzemplarz z testowanym silnikiem 1.6 E-Torq i podstawowym wyposażeniem (POP). Za topową odmianę Lounge trzeba zapłacić co najmniej 80 900 zł. Fiat oferuje jednak spore rabaty, dlatego można liczyć na oszczędność kilku tysięcy, która przyda się podczas wybierania dodatkowych opcji?

fiat_500x_city_look_1.6_e-torq_lounge_test_11

 

Włoska marka oferuje oczywiście różne warianty finansowania. Podstawę stanowi kredyt. Może on trwać od 6 do 96 miesięcy, przy czym wpłata własna wynosi od 0%, raty są równe lub malejące, a oprocentowanie ? stałe lub zmienne. Inną opcją jest leasing z wpłatą własną od 0% i umową na maksymalnie 59 miesięcy.

fiat_500x_city_look_1.6_e-torq_lounge_test_12

Podsumowanie
Testowany crossover to najbardziej udana wariacja na temat ?pięćsetki? ? zarówno pod względem stylistycznym, jak i jakościowym. Miłym zaskoczeniem jest również ?rozsądny? cennik. Auto znajdzie więc spore grono zwolenników. I nie mam, co do tego najmniejszych wątpliwości. Polecam jednak mocniejsze wersje silnikowe, które znacznie lepiej pasują do jego charakteru.

 

Tekst i zdjęcia: Wojciech Krzemiński

 

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Mercedes-AMG GT S – Lubię Cię, jedźmy się…

Mercedes-Benz Klasy C Coupe