Amerykańskie autostrady wyróżniają się wielkością. Bardzo wiele z nich ma nawet po 6 pasów w jednym kierunku, co robi wrażenie. Tamtejszy ruch wymaga jednak rozbudowanej infrastruktury.
Nie inaczej jest w przypadku autostrady międzystanowej nr 35, która łączy północ z południem. Nikogo nie trzeba przekonywać, że jazda po takich odcinkach wymaga uwagi, ostrożności i wyobraźni. W końcu wokół nas porusza się wielu innych użytkowników ruchu.
Niektórzy jednak decydują się na duże ryzyko. W tym przypadku było ono skrajne. Właśnie na tej drodze pewien mężczyzna zdecydował się na jazdę hulajnogą elektryczną. Trudno w ogóle to komentować. Co ciekawe, udało mu się przeciąć wszystkie pasy (od lewego do skrajnie prawego), nie sygnalizując chęci zmiany kierunku jazdy. Pamiętajcie, by nigdy nie robić podobnych głupstw…