W ostatnią niedzielę doszło do bardzo niebezpiecznego zdarzenia z udziałem autobusu na ulicach Sztokholmu.
Amatorskie nagranie ujawnia, jak kierowca pojazdu wjeżdża do tunelu. Tam zahacza o jakąś przeszkodę i nagle dochodzi do potężnego wybuchu. Policja wykluczyła zamach terrorystyczny oraz udział osób trzecich. Za tak dużą eksplozję mają odpowiadać zbiorniki z paliwem umieszczone na dachu. Trudno jednoznacznie wskazać, kto tutaj zawinił.
Najbardziej istotne jest to, że nikt nie zginął w tym wypadku. Kierowca doznał jednak wyraźnych poparzeń ciała, dlatego został przewieziony do lokalnego szpitala. Jemu życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, choć stan jest poważny. Zobaczcie, jak wyglądał ten nietypowy wypadek:
Źródło: YouTube