Wojciech Krzemiński
Agresja nie jest nigdy metodą na rozwiązywanie konfliktów. Warto trzymać emocje na wodzy nawet jeżeli dochodzi do skrajnych sytuacji, ponieważ przez nerwy można podjąć złe decyzje.
W tej sytuacji doszło do wielu negatywnych zdarzeń i trudno jednoznacznie wskazać ich początek. Wydarzyło się to w 8 maja (piątek) w Częstochowie. Na amatorskim nagraniu widać awanturę, w której bierze udział spora grupa osób – wśród ludzi jest nawet małe dziecko. Niestety, dochodzi do przemocy fizycznej.
W pewnym momencie, kierowca czerwonego auta rusza przed siebie z osobą wiszącą na jego drzwiach. W końcu mężczyzna odbija się od pobliskiej przeszkody i ląduje na chodniku, a kierowca auta uderza w SUV-a zaparkowanego wzdłuż ulicy. Pamiętajcie, by zawsze nie zaogniać konfliktów, tylko je łagodzić i nie doprowadzać do podobnych historii:
