Fizyki nie da się oszukać. W chwili zderzenia, pojazdy o większej masie zawsze mają przewagę nad tymi lekkimi, co ma kolosalne znaczenie.
Podczas uderzenia czołowego, w którym bierze udział osobówka i wielotonowy zestaw (ciągnik + naczepa), szanse osób znajdujących się w pierwszym pojeździe są nikłe. Może być jednak jeszcze gorzej – wtedy gdy osobówka stoi za naczepą, a z tyłu wjeżdża w nią drugi TIR.
W takiej sytuacji, lżejsze auto jest nie tylko zgniatane, ale też wpychane pod poprzedzający pojazd. Przeżycie graniczy z cudem. Potwierdzają to badania DEKRY, z których jasno wynika, że lepiej nie znaleźć się w takiej sytuacji… Sami zobaczcie: