Wojciech Krzemiński
Niektórzy kierowcy dają się ponieść emocjom i reagują w bardzo niebezpieczny sposób. Czasem ma to związek z szalonym wyprzedzaniem, brawurą, agresją i narażaniem innych użytkowników ruchu.
Tym razem nie wytrzymał mężczyzna z niemieckiego coupe, który postanowił wyprzedzić kilka samochodów lewym pasem (ruch lewostronny). Gdy już wrócił na ten szybszy pas, postanowił „ukarać” wolniejszych użytkowników drogi – oczywiście we własnym zakresie…
Co zrobił? Ostro zahamował… Jadące za nim japońskie kombi wytracić wystarczająco dużo prędkości, ale pojazd dostawczy, który był kolejny w rzędzie nie miał tak dobrego układu hamulcowego. Doszło więc do kolizji. Sprawca całego niebezpieczeństwa odjechał jak gdyby nigdy nic. Wszystko uwieczniła kamera znajdująca się w aucie świadka.
Kiedyś pewien gość w Mercu coś mi takiego zrobił. Gdy już wyprzedziłem TIRa, wyprzedził mnie, zjechał przede mnie i zahamowal. Ale sie zdziwil. Bo ja nie zahamowalem… Dostal bum w tył i… UCIEKŁ!