McLaren 720S to jeden z najlepiej przyspieszających supersamochodów na rynku. Porównywanie go do niewielkiej, brytyjskiej zabawki może więc wydawać się mało przekonującym pomysłem.
To jednak tylko pozory. Caterham 620R to prawdziwy pocisk, który dzięki prostocie potrafi zawstydzić na torze wiele auto sportowych kosztujących przynajmniej dwa razy więcej. Pod jego maską znajduję się 2-litrowa jednostka benzynowa generująca 310 KM i 297 Nm. Cały potencjał trafia oczywiście na oś tylną za pośrednictwem 6 biegowej przekładni manualnej. Wiem, to i tak znacznie mniej niż oferuje McLaren 720S (4.0 V8, 710 KM, 770 Nm, 7-biegowy automat), ale na korzyść Caterhama przemawia wyjątkowo niewielka masa własna – zaledwie 572 kg. Które auto wygra zatem w wyścigu na prostej? Sprawdźcie: